Silk Road – najbardziej znany serwis z Dark Netu.
Słynnymi przykładem Dark Web jest założony na początku 2011 roku serwis Silk Road. Był to swego czasu najpopularniejszy spośród czarnorynkowych serwisów internetowych, z którym przez lata walczyły zaciekle amerykańskie organy ścigania.
Za jego pośrednictwem handlowano głównie narkotykami. Można tam jednak było także kupić broń (regulamin zabraniał jednak handlowania bronią masowego rażenia), czy zlecić zabójstwo.
Z czasem Silk Road rozrósł się do ogromnych rozmiarów. Zaczęto go nazywać „narkotykowym Amazonem”, ponieważ kupienie w nim narkotyków było tak proste jak zakup książki w największym sklepie online na świecie.
Po jej zamknięciu i aresztowaniu operatora w ręce władz dostała się olbrzymia liczba Bitcoinów, które zostay sprzedane na specjalnej licytacji.
Organizowała ją United States Marshals Service, czyli amerykańska agencja federalna, zarządzana przez Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych.
Wspomniany admin to Ross Ulbricht który krył się pod pseudonimem DPR (Dread Pirate Roberts), na którego komputerach znaleziono 50 000 jednostek wirtualnej waluty. Jej rynkowa wartość wtedy (2013r.) to ponad 20 milionów dolarów.
Jak FBI udało się wpaść na trop tego „spryciarza”? Złożyło się na to bardzo wiele czynników. Wspomnimy tylko o dwóch.
Pierwszy to wykonanie przez „jeden z zaprzyjaźnionych krajów USA” kopii dysków twardych Silk Road, co udało się zrobić „po cichu”.
Drugi to nierozważne działania samego Ulbrichta, który poszukując programistów w zamieszczonym ogłoszeniu podpisał się jako „altoid” i podał swój adres e-mail.
Problem w tym, że wcześniej reklamował pod tym samym nickiem na forum bitcointalk.org serwis Silk Road.
Okazało się więc, że mężczyzna, który tak bardzo dbał o anonimowość swoich klientów wpadł przez własną głupotę.
Ross Ulbricht został oskarżony o pranie brudnych pieniędzy, piractwo komputerowego, umożliwienie handlu narkotykami oraz o zlecenie sześciu zabójstw (prokuratura wierzy jednak, że żadne zlecenie nie zostało zrealizowane).
Otrzymał karę dożywotniego więzienia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia.
Na koniec kilka liczb, które pokażą z jak potężnym mrocznym przedsięwzięciem mieliśmy do czynienia (dane na 23 lipca 2013 roku):
- ponad 950 tysięcy zarejestrowanych kont
- 1229465 transakcji
- łączny dochód: 9,5 milionów Bitcoinów
- zysk z prowizji: 615 tysięcy Bitcoinów